czwartek, 15 kwietnia 2010

Sumienie

Obserwując to, w jaki sposób ludzie korzystają z daru wolnej woli, zadaję sobie pytanie: gdzie podziało się ich sumienie?

Sumienie jest głosem, który określa nam, czy czyn jest dobry, czy może zły. Zły uczynek rodzi wyrzuty sumienia. Kiedy przyzwyczaimy się do grzechu, który przeobraża się w nałóg, sumienie zaczyna zanikać, do tego stopnia, że nie widzimy nic złego w popełnianym czynie.

Wszystko cokolwiek czynimy oceniane jest przez sumienie.

Kogo jest zatem ów głos, podpowiadający nam w życiu? Odpowiem Ci, że Boga. Jeśli w to wierzysz, to czyń tak, abyś nigdy nie miał wyrzutów sumienia. Jeśli przez stały grzech utraciłeś wyrzut sumienia, powróć do pierwszego momentu, kiedy po raz pierwszy popełniłeś dany czyn. Czy wówczas czułeś pewien dyskomfort, obawę? Należy wracać do początków naszych uczynków, aby uświadomić sobie, czy przypadkiem nie popełniamy stale grzechu.

Jeśli nie wierzysz, że to Bóg mówi głosem sumienia, to wyjaśnię to na dwa sposoby:

  1. W pewnych momentach może podpowiadać nam poprzez pokusy zły duch, który widząc naszą słabą duszę, która nie jest oparta na modlitwie, spełnianiu dobrych uczynków, radości życia i wierze w Boga, z łatwością podpowiada czyny złe. Pokonanie szatana jest możliwe tylko przez odpowiednie formowanie naszego sumienia, a to jest przez modlitwę, Pismo Święte, dobre uczynki.
  2. Możesz mówić, że to nie Bóg, lecz prawo naturalne wpisane w człowieka podpowiada Ci, co masz czynić. Zapytam zatem, na jakim prawie opiera się prawo naturalne, jeśli nie na Bożym.

Sprawdzaj swoje sumienie każdego dnia, podczas rachunku sumienia, czy przypadkiem nie ulega deformacji z dnia na dzień.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz